Po poprzednim pobycie na Sri Lance mielismy bardzo fajne wspomnienia. postanowilismy tam jeszcze raz pojechac. Ania zaproponowala zebysmy polecieli tam z jej kolezanka z pracy Halina i jej mezem Andrzejem. Udalo nam sie wykupic tanio pobyt w hotelu ktory byl po sasiedzku z hotelem gdzie bylismy poprzednio. Spotykamy sie na lotnisku i po sprawnej odprawie wsiadamy do samolotu.