W samolocie mimo ze to linie tureckie alkoholu pod dostatkiem. Ja juz nie pije bo mam jechac autem do domu. Na lotnisku w Wiedniu dluga kolejka do kontroli paszportowej. Odbieramy bagaz i jedziemy busem z firmy Mazur na parking. Odbieram auto i po 40min. jazdy jestesmy w domu.
Turcja ma piekne zabytki starozytne ale a hotelach o kategorii nizszej jak 5* oferujacych wczasy na zasadzie al inclusiv jest totalny syf i chamstwo. Niw wiem czy jeszcze pojade do Turcji . Na folderze reklamowym z biura hotel wygladal wspaniale i byl przy plazy ktora byla chyba sztucznie domalowana. Wylewanie fekaliow bezposrednio do morza przed hotelem uwazam za swinstwo bo rano ludzie nic nie wiedzac musza sie w tym kapac. Zielone maslo i zepsute jajka moga sie wszedzie trafic ale tyle zbiegow okolicznosci naraz to dla mnie za wiele. Wiem ze pewnie uplynie wiele lat zanim zdecyduje sie ponownie wyjechac do Turcji. Wczesniej bylem w Istambule i bylo podobnie ale myslalem ze to przypadek a teraz zniechecilem sie na dlugo.