Po sniadaniu wioza nas na lotnisko. Odprawa jest sprawna i po jakims czasie lecimy juz do domu. W domu jestesmy przed wieczorem.
Jedno musze przyznac. Jedzenie w tunezyjskich hotelach jest wspaniale i urozmaicone. Pozytywny obraz hoteli psuje wszechobecny brod i smieci. Ludzie sa mili w ramach obowiazkow ale dosyc bezczelni. Panowie uwazaja ze wszystkie panie sa do ich dyspozycji i nie wachaja sie zaczepiac kobiet bedacych w towarzystwie mezczyzny. Nie udalo mi sie pojechac zwiedzic wykopaliska po Kartaginie bo bylismy zbyt krotko. Do pozytywow mozna zaliczyc tanie taksowki a do negatywow ogolny brak alkocholu w knajpkach w miescie. Na tygodniowy wyskok bylo to nawet ciekawe.