Moja firma postanowila zrobic nam niespodzianke i dokonala wymiany urlopowej z podobna firma w Jugoslawii. Poniewaz czasy byly ciezkie kazdy z nas ucieszyl sie ze mozna bedzie lekuchno pohandlowac. Po wplaceniu niewygorowanej kwoty jedziemy autobusem PKSu do Sibeniku.