Po dlugich przygotowaniach wreszcie nadszedl czas wyjazdu. Baterie naladowane,bilety w garsci i w droge.
Spotykamy sie na lotnisku i po wypiciu porzegnalnej kawy z odprowadzajacymi idziemy do strefy wylotowej.
Lecimy liniami tureckimi ktore mialy najlepsza oferte cenowa na trasie do Hongkongu. Samolot, niewielki Airbus 320 napakowany do ostatniego miejsca. Obsluga bardzo dobra i sympatyczna.