Geoblog.pl    geminus    Podróże    Z archiwum - Euro Trip 1998    Andorra
Zwiń mapę
1998
19
sie

Andorra

 
Andora
Andora, Andorra la Vella
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2127 km
 
Do Andorry droga wiedzie przez gory. Jest bardzo duzo zakretow i Romie robi sie niedobrze. Za bardzo nie ma gdzie stanac . Na drodze co jakis czas mijamy krowy albo owce. Trzeba bardzo uwazac. Granica niemal niezauwazalna. Mijamy kilka malych miasteczek i dojezdzamy do stolicy. Znajdujemy hotel i idziemy na miasto. Podobno tutaj mozna tanio kupic elektronike. Zwiedzamy jakis kisciol bo wszystko inne jest juz zamkniete. Spacerujemy po miescie podziwiajac piekna zabudowe. Na malym ryneczku siadamy w knajpce i raczymy sie dobrym winkiem . Dzieci dostaja lody. Miasteczko nawet w nocy zyje co sie nam bardzo podoba. Knajpki otwarte a ceny o wiele nizsze jak we Francji . Roma i Adam postanawiaja ze jutro wracaja juz do Austrii. Nie chca sie spieszyc a plazowania maja juz dosyc. Idziemy spac . Okna z naszego hotelu wychodza na rzeke. Woda troche halasuje ale to nam nie przeszkadza.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
geminus
Marek Dylewski
zwiedził 39% świata (78 państw)
Zasoby: 477 wpisów477 258 komentarzy258 3057 zdjęć3057 4 pliki multimedialne4
 
Moje podróżewięcej
30.03.2016 - 24.04.2016
 
 
02.02.2015 - 07.03.2015